Kiedy parokrotnie zwracałem komuś uwagę w bardzo prostych sprawach – wyrzucenie śmiecia czy peta na chodnik – i spotykałem się z odpowiedzią:
– A ch.. cie to obchodzi!
Zastanawiałem się czy jest sens „walczenia” z chamami i prostakami, ale dzisiejszy pogrzeb policjanta ugodzonego nożem uświadomił mi, że ze coś podobnego można zginąć.
+++